Ubezpieczenie rodzica – czy warto?

Wielu rodziców robi wszystko, by dzieciom niczego nie zabrakło. Dbają o ich zdrowie, edukację, rozwój i bezpieczeństwo. Kupują ubezpieczenia szkolne, fundują kursy i oszczędzają na przyszłość. Ale w tym wszystkim często zapominają o najważniejszym filarze rodziny – o sobie.

Jeśli dorosły opiekun nie ma dobrej polisy, to nawet najlepiej ubezpieczone dziecko zostaje bez realnego wsparcia. A przecież zadbanie o siebie to nie egoizm. Ubezpieczenie rodzica to jedna z najbardziej odpowiedzialnych form troski o rodzinę.

Kiedy rodzic nie ma ochrony, wszystko może runąć

W codziennym zabieganiu łatwo uwierzyć, że „będzie dobrze”. Że jesteśmy młodzi, zdrowi, aktywni – a więc odporni. Niestety, życie często pisze inne scenariusze. Jedna chwila nieuwagi, jeden telefon, jeden wynik badań mogą wywrócić wszystko do góry nogami.

Wyobraź sobie, że osoba zarabiająca w rodzinie najlepiej trafia do szpitala. Przez kilka miesięcy nie pracuje, a dochody z dnia na dzień maleją. Albo że dostaje diagnozę poważnej choroby i przed nią kosztowne leczenie i rehabilitacja. Albo – w najgorszym scenariuszu – dochodzi do nagłego zgonu. I co wtedy?

Rachunki nie znikają. Kredyt nadal trzeba spłacać. Dzieci wciąż muszą jeść, ubierać się i chodzić do szkoły. Jeśli rodzic nie miał odpowiedniego zabezpieczenia, to cała rodzina zostaje z bardzo poważnym problemem. I nie chodzi tu tylko o pieniądze – ale o poczucie stabilności, ciągłości i bezpieczeństwa.

Ubezpieczenie rodzica wyrazem troski o dzieci

Rodzic jest także fundamentem finansowym rodziny. I właśnie dlatego jego ochrona dorosłego jest jednocześnie zadbaniem o dzieci. Gdy rodzic jest odpowiednio zabezpieczony, jego pociechy mają czas i przestrzeń, by się rozwijać i żyć jak dotychczas – nawet jeśli przyjdzie im zmierzyć się z bardzo trudną sytuacją.

Zdarzają się przecież duże problemy, na które nie mamy wpływu: kontuzja, nowotwór, nagła niezdolność do pracy. Bez dochodu trudno utrzymać rodzinę, a państwowe wsparcie – o ile w ogóle przysługuje – rzadko wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków. W takich momentach dobrze skonstruowana polisa może dać rodzinie nie tylko pieniądze, ale i czas: na podjęcie decyzji, na reorganizację życia, na spokojniejsze przejście przez kryzys.

Ubezpieczenie rodzica – o czym warto pamiętać?

Najważniejszym elementem jest odpowiednio dobrane ubezpieczenie na życie. Nie takie najtańsze, które „trzeba było podpisać przy kredycie”, ale świadoma i przemyślana polisa, która daje realne wsparcie w konkretnych sytuacjach. Najlepiej, jeśli obejmuje nie tylko śmierć, ale też trwałą niezdolność do pracy, poważne choroby lub pobyt w szpitalu.

Do tego warto zadbać o coś, co często pomijamy, czyli prywatną opiekę medyczną lub polisę zdrowotną. Szybki dostęp do diagnostyki i specjalistów może mieć ogromne znaczenie, gdy czas działa na naszą niekorzyść, co jest szczególnie istotne patrząc na kolejki do specjalistów w ramach publicznej opieki zdrowotnej.

Nie można też zapominać o poduszce finansowej. Nawet kilka miesięcy bez dochodu może zrujnować rodzinny budżet, jeśli nie mamy żadnych oszczędności.

Historia, którą warto zapamiętać

Pani Katarzyna, mama dwójki dzieci, miała stałą pracę i kredyt hipoteczny. Jej dzieci miały polisy szkolne i konta oszczędnościowe. Ona sama – nic. Wszystko dobrze funkcjonowało do dnia, w którym uległa wypadkowi. Operacja, rehabilitacja i związane z tym miesiące bez pracy. Oszczędności wystarczyły na dwa miesiące. Potem – pomoc rodziny, pożyczki, stres.

Dopiero po tym wydarzeniu zrozumiała, że ubezpieczenie rodzica na życie to nie luksus ani fanaberia. To coś, co powinno się mieć zawsze, jeżeli myśli się odpowiedzialnie o przyszłości.

Nie musisz na wszystkim się znać – od tego jestem ja

Wiem, że nigdy nie będziesz ekspertem od OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia), składek i limitów. Masz na głowie pracę, rodzinę i własne życie. Ale właśnie dlatego dobrze by było, żeby ktoś inny – z wiedzą i doświadczeniem – pomógł Ci się tym zająć.

Na spotkaniach analizuję, co masz, czego Ci brakuje i co można poprawić. Z pełnym zrozumieniem, że robisz to dla tych, na których najbardziej Ci zależy.

Zadbaj o siebie, a najbliżsi Ci podziękują

Rodzic bez zabezpieczenia to dziecko bez ochrony. Nie pozwól, żeby coś Ci się stało i żeby Twoi bliscy zostali z tym sami. Skontaktuj się ze mną, porozmawiamy i wspólnie znajdziemy rozwiązanie, które będzie działać – dzisiaj i w przyszłości.

Pamiętaj! Twoje finanse to nie tylko Twoja sprawa. To sprawa Twoich najbliższych.

Bartosz Wacławik
Tel: 604 304 807
Email: