Psychologia pieniędzy – dlaczego to emocje, a nie liczby, psują nasze finanse?

Emocje wpływają na nasze decyzje częściej, niż chcemy przyznać. To one nakazują nam kupować w panice, wycofywać inwestycje w złym momencie i żyć od wypłaty do wypłaty. Pokażę Ci, jak emocje sterują portfelem, jak radzić sobie w kryzysach i dlaczego chłodna głowa doradcy finansowego potrafi uratować oszczędności.

Psychologia pieniędzy działa nawet wtedy, gdy jesteśmy przekonani, że kierujemy się czystą logiką. Widziałem to u wielu klientów, którzy dopiero czasie potrafili przyznać, że decyzje, które „wydawały się rozsądne”, tak naprawdę były reakcją na strach lub presję. Gdy wybuchła pandemia, wielu inwestorów panicznie wycofało środki, bo wydawało im się, że „tym razem wszystko runie”.

Historia uczy nas, że rynki zawsze reagują emocjonalnie. W marcu 2020 roku indeks S&P 500 spadł o ponad 30 procent w zaledwie kilka tygodni.[1] Po roku był już wyżej niż przed pandemią. Podobnie było w czasie kryzysu w 2008 roku: ogromne spadki, setki nagłówków o „końcu systemu”, a kilka lat później – kolejne rekordy. Finanse to nie tylko nasze emocje. To emocje całych rynków, które potrafią mocno nami wstrząsnąć.

Psychologia pieniędzy a nasze codzienne decyzje

Największym wrogiem portfela nie jest niekorzystne oprocentowanie, złe fundusze czy zbyt wysoka rata kredytu. Największym zagrożeniem jest to, że w trudnych momentach zaczynamy działać impulsywnie. Ktoś widzi spadek o 10 procent i sprzedaje. Ktoś inny kupuje nagle pięć par butów, bo „jest promocja i należy mu się coś od życia”. Jeszcze ktoś „nie umie” odłożyć 200 zł miesięcznie, bo intuicja podpowiada mu (błędnie), że „to i tak nic nie zmieni”.

Gdy rozmawiam z klientami, bardzo często widzę, że największym problemem nie jest brak wiedzy, ale brak planu i kontroli emocji. Właśnie dlatego tak ważne jest spotkanie z doradcą finansowym, który potrafi odsunąć emocje na bok i spojrzeć na sytuację z poziomu chłodnych liczb, a nie narastającego niepokoju.

Psychologia pieniędzy a kryzysy, które już widzieliśmy

Kryzysy finansowe to klucz do zrozumienia, jaki wpływ na nasze emocje mają pieniądze. W 2022 roku, po ataku Rosji na Ukrainę, rynki zareagowały gwałtownymi spadkami. Wielu inwestorów wycofało środki. Ludzie w panice masowo kupowali złoto, a jego cena osiągnęła rekordy. Do czasu. Kilka tygodni później sytuacja się ustabilizowała, z cena złota spadła. Ci którzy kupili „na górce” stracili i to niemało.[2]

Kilkanaście miesięcy później duża część indeksów wróciła na poziomy sprzed spadków. Ci, którzy zostali – zarobili. Ci, którzy uciekli – stracili, choć często nawet nie wiedzieli, że to negatywne emocje kazały im „ratować się” w niewłaściwym momencie.

Warto pracować nad emocjonalnymi reakcjami z doradcą finansowym

Psychologia pieniędzy wpływa też na codzienne wybory: odkładanie decyzji, życie z myślą „jakoś to będzie”, unikanie rozmów o finansach. Gdy dochód rośnie, poprawia się też styl życia, ale niekoniecznie przekłada się to na wzrost oszczędności. Gdy ceny idą w górę, rośnie strach, a nie chęć uporządkowania budżetu. To naturalne i dotyczy praktycznie każdego z nas.

Moim zadaniem jako doradcy jest nie tylko przygotować plan, ale też być Twoją chłodną głową. W momentach, gdy rynek szaleje, ja patrzę na dane, nie na emocjonalne nagłówki największych mediów w kraju. Gdy zaczynasz wątpić, ja pokazuję Ci konkrety. Gdy czujesz presję, ja przypominam, że najważniejsze decyzje finansowe podejmuje się wtedy, kiedy jest spokojnie, a nie, gdy świat płonie w mediach.

Niech logika i emocje idą w parze

Największe sukcesy finansowe moich klientów nie wynikały z wielkich inwestycji, ale z konsekwencji, dyscypliny i zrozumienia mechanizmów, które rządzą naszym myśleniem o pieniądzach. Klient, który kilka lat temu chciał „wycofać wszystko”, dziś dziękuje, że wstrzymaliśmy się od tej decyzji. Inny, którego emocje podpowiadały mu, by trzymać gotówkę w domu – po rozmowie uporządkował finanse i zaczął regularnie inwestować, a jego pieniądze zaczęły „pracować” i zarabiać. To właśnie efekt pracy nad psychologią pieniędzy.

Jeśli chcesz zbudować spokojną przyszłość i potrzebujesz kogoś, kto pomoże Ci oddzielić emocje od liczb – zapraszam do kontaktu. Razem stworzymy plan, który przetrwa każdy kryzys, bo będzie oparty nie na impulsach, ale na strategii.

Bo Twoje finanse to nie tylko Twoja sprawa. To sprawa całej Twojej rodziny.

Bartosz Wacławik
Tel: 604 304 807
Email: 


[1] https://www.xtb.com/pl/edukacja/krach-gieldowy

[2] https://www.sii.org.pl/15374/analizy/newsroom/zloto-potanialo-a-polacy-kupuja-go-mniej-glownym-powodem-inflacja-nie-wojna-z-rosja.html