Czy dziecko odziedziczy po Tobie spokój, czy chaos? Bez testamentu, zabezpieczeń i odpowiednich decyzji, może odziedziczyć nie tylko mieszkanie – ale też długi. A wtedy zamiast startu w dorosłość, zaczyna od walki z problemami. Tego można – i trzeba – uniknąć. Pomoże Ci w tym dobre ubezpieczenie.
Co dzieje się z kredytem hipotecznym po śmierci?
To pytanie często słyszę jako doradca: „Co stanie się z moim kredytem, jeśli mnie zabraknie?”. Odpowiedź mimo że jest prosta, to często zaskakuje: otóż kredyt nie znika. Przechodzi na spadkobierców, a najczęściej są nimi dzieci. I jeśli nie zostawisz zabezpieczenia np. w postaci odpowiedniej polisy na życie, to dziecko może odziedziczyć nie tylko majątek, ale też Twoje zobowiązania.
W praktyce wygląda to tak: bank upomina się o spłatę rat, niezależnie od tego, kto dziedziczy mieszkanie czy dom. Dla młodego człowieka – ucznia, studenta albo dopiero wchodzącego w dorosłość, to może być zbyt wiele. Zwłaszcza jeśli razem z kredytem odziedziczy nieruchomość, której nie da się szybko ani łatwo sprzedać.
Długi mogą dziedziczyć nawet wnuki
W Polsce teoretycznie obowiązuje tzw. dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza, co oznacza, że nie odpowiadamy za długi ponad wartość spadku. Brzmi dobrze. Ale tylko wtedy, gdy pilnujemy terminów i formalności. Znaczna większość dzieci – co całkowicie zrozumiałe – tego nie zrobi.
Spotkałem się z przypadkami, w których dzieci lub wnuki odziedziczyły zobowiązania finansowe, ponieważ rodzice nie zdążyli złożyć w ich imieniu oświadczenia o odrzuceniu spadku. Albo nie wiedzieli, że powinni to zrobić. Efekt? Kilkuletnie dziecko stało się dłużnikiem, bo nie zadziałała w porę żadna tarcza ochronna.
I choć prawo się zmienia, a część przepisów ułatwia już dziś ochronę małoletnich, to największym błędem jest liczenie, że „jakoś to będzie”. Bo gdy mowa o rodzinie i jej przyszłości – lepiej działać zawczasu.
Testament i dobre ubezpieczenie – duet, który daje spokój
Sporządzenie testamentu to jedno z najprostszych działań, które możesz wykonać dla dobra swojego dziecka. Możesz w nim:
- wskazać konkretne osoby jako spadkobierców,
- przekazać konkretny majątek,
- a nawet zapisać mieszkanie czy firmę konkretnemu dziecku (dzięki tzw. zapisowi windykacyjnemu).
Ale to wciąż nie wszystko. Polisa na życie to drugie i często najważniejsze zabezpieczenie. Dlaczego?
- Środki z polisy nie wchodzą do masy spadkowej, lecz trafiają bezpośrednio do wskazanej osoby.
- Nikt ich nie może ich zająć – ani urząd skarbowy, ani komornik, ani wierzyciele.
- Nawet jeśli dziecko odrzuci spadek (żeby nie przejąć długów), nadal może otrzymać wypłatę z polisy.
To działa jak prywatny sejf przekazany Twoim bliskim, który jest całkowicie odporny na chaos spadkowy.
Historia, która mogła wyglądać inaczej
Znam historię mężczyzny, który miał dwójkę dzieci – każde z innego związku. Chciał, by córka dostała mieszkanie, a syn firmę, w której razem pracowali. Niestety mężczyzna nie zadbał o sporządzenie testamentu. Po jego nagłej śmierci majątek został podzielony po równo. Zamiast wsparcia i bezpieczeństwa, dzieci wdały się w długi i kosztowny spór sądowy. Rodzeństwo, które miało być blisko, przestało ze sobą rozmawiać. A wystarczyło kilka dokumentów, żeby ta historia miała zupełnie inny finał.
Dobre ubezpieczenie to akt odpowiedzialności
Opowiadając te historie nie chodzi mi o straszenie, lecz o świadomość, co może się stać. O to, by Twoje dziecko nie musiało wchodzić w dorosłość z ciężarem długów lub kłótni rodzinnych o spadek.
Ubezpieczenie na życie – dobrze dobrane i przemyślane – może spłacić kredyt, zabezpieczyć edukację dziecka i wypłacić środki od razu po Twoim odejściu. To absolutne minimum, które warto mieć, gdy bierzesz na siebie odpowiedzialność za innych.
Planowanie sukcesji to nie tylko temat dla najbogatszych. To temat dla rodziców, którzy nie chcą, by ich dzieci kiedyś musiały mierzyć się z problemami, które można było przewidzieć. Nie musisz znać się na przepisach, zapisach windykacyjnych, dziedziczeniu czy podatkach. Wystarczy, że chcesz zostawić po sobie porządek, a nie chaos.
Skontaktuj się ze mną. Pomogę Ci:
- sprawdzić, jakie masz zobowiązania,
- dobrać dobre ubezpieczenie do Twojej sytuacji,
- zrozumieć, co naprawdę warto zabezpieczyć.
Pamiętaj! Twoje finanse to nie tylko Twoja sprawa. To sprawa Twoich najbliższych.
Bartosz Wacławik
Tel: 604 304 807
Email: